Jeszcze raz dzięki za podzielenie się doświadczeniem!
Dla mnie najważniejsze jest, że nie dochodzi do kolizji podwyższonego deflektora z głowicą.
Ewentualnym pogorszeniem parametrów silnika w związku z obniżeniem stopnia sprężania osobiście się nie przejmuję, zresztą według mnie są one prawie pomijalne.
Nie wiem na ile wiarygodna jest informacja "Ojca Gnomów" o stopniu spężania wynoszącym 6, bo nie znalazłem tego parametru w żadnej literaturze Gnoma ani Solexa, ale wydaje się to prawdopodobne, więc przyjmijmy, że tak jest. Wówczas, przy założeniu, że ze względu na przesunięcie osi sworznia, tłok od Solexa w górnym martwym punkcie jest 1,5mm niżej niż oryginalny tłok Gnoma to obliczony stopień sprężania dla cylindra rozwierconego do 39,5mm wyniósłby 5,49 czyli o 8,5% mniej. Jednak ten spadek będzie skompensowany przez wyższy deflektor, który przecież w górnym martwym punkcie, zmniejszy objętość nad tłokiem, więc rzeczywisty spadek stopnia sprężania będzie mniejszy, rzędu 5-6%. Do tego zwiększamy pojemność skokową z 45cc do 49cc (o 9%!), co z pewnością przyczyni się do zwiększenia mocy. Dodatkowo wyższy deflektor teoretycznie powoduje lepsze wymieszanie/zawirowanie ładunku. Ponadto jeżeli tłok jest niżej w górnym położeniu, to jest również niżej w dolnym położeniu, a to przyczyni się to większego wstępnego sprężenia ładunku pod tłokiem, który z większą dynamiką przedostanie się nad tłok po otwarciu okna przelotowego. Reasumując, pogorszenie parametrów silnika wydaje się być pomijalne.
Jeżeli nadal chcielibyśmy zwiększyć stopień sprężania, to mamy jeszcze możliwość sfrezowania dolnej płaszyzny cylindra o 1-1,5mm. Cylinder i tak musi być obrabiany pod większy tłok, a zdjęcie materiału w tym miejscu wydaje się najbezpieczniejsze, bo jest go tam najwięcej. A ponadto jeżeli przesadzimy, to możemy to zawsze skompensować grubszą uszczelką, bądź pod głowicą, bądź pod cylindrem.
Na pytanie co jest lepsze, czy wymiana samego tłoka czy całego zepołu tłok-cylinder-głowica odpowiedziałbym w taki spobób - to zależy co chcemy osiągnąć. Jeżeli oczekujemy lepszych parametów użytkowych to pewnie lepiej jest przełożyć komplet, ale jeżeli najważniejsze jest dla nas zachowanie walorów historycznych to zdecydowanie jestem za wymianą samego tłoka. Gnom z tłokiem, cylindrem i głowicą od Solexa to już nie Gnom, natomiast jeżeli wymienimy tylko tłok na nawymiarowy, dobrany od Solexa, to w moim odczuciu nadal pozostaje Gnomem.