Dwa lata minęły i mam oryginalną obudowę koła magnesowego.
Jeżdżąc na PKN (Poznańskie Klasyki Nocą), które wówczas odbywały się na Malcie poznałem Pana Jana ( mieszka w pobliżu ).
Z rozmowy wynikło że posiada taką obudowę jakiej mojemu Malcherkowi brakowało.
Obiecał że mi ją przekaże. Przy następnym spotkaniu zmienił zdanie i stwierdził że zamieni się na taką obudowę do GNOMa
Okazało się że nie mam takiej zbędnej sezon spotkaniowy minął i do wymiany nie doszło.
W zeszłym roku spotkania PKN zostały przeniesione pod stadion INEA i nie miałem kontaktu z p.Janem.
Przez przypadek okazało się że mamy wspólnego znajomego i dostałem nr tel. do p. Jana.Zorganizowałem obudowę do GNOMa.
Po ponad półrocznym wydzwanianiu nareszcie się spotkaliśmy i doszło do wymiany.
Dostałem obudowę aluminiową z rdzawymi nalotami , oklejoną gipsem czy klejem do płytek ale praktycznie przez wgniotów.
Odwierciłem nity mocujące uchwyty by poprostować obudowę i same uchwyty. Zamierzam je poczernić przed ponownym zamocowaniem. Nowe nity już dotoczyłem a obudowę wyczyściłem i wypolerowałem "jakotako".