Byłem w Łodzi 9 09 2017 . Ogólnie mówiąc to już nic ciekawego mnóstwo złomu a ceny kosmiczne . Może się trafi coś przypadkiem ale to igła w stogu siana . Dla nas sympatyków rowerów spalinowych to prawie pustynia . Gnomów 4 szt i złomy 1 szt MAW za 600 zł . Chodzenia wkoło stadionu kilka godzin a towaru kropla w morzu . Może Warszawa będzie owocniejsza .Gnomista