FORUM wymiany doświadczeń użytkowników i sympatyków starych ROWEROWYCH SILNIKÓW SPALINOWYCH
SILNIKI => GNOM => Wątek zaczęty przez: marso w Marzec 11, 2015, 09:44:35
-
Słuchajcie jest ( był ) problem i to nie lada poważny, otóż zarówno w moim jak i silniku Kolegi Desperado pojawił się problem z odkręceniem korka zbiornika paliwa.
Na jesieni jak doprowadzaliśmy oba Gnomy do ładu wszystko grało a na pewno nie dokręcaliśmy koreczka z nie wiadomo jaką siłą a tu nagle w obu przypadkach tak się skleił że szkoda gadać Pudzian miałby co robić. Jakoś się udało z ogromną siłą to odkręcić teraz nasmarowaliśmy wszystko a jak u Was w tym temacie? Zwróćcie i Wy na to uwagę no bo jak się skończy paliwo to może być problem...
-
Miałem podobny problem z odkręceniem korka po zakupie silnika. Uznałem, że pewnie leżał długo i tak się stało, ale widzę, że problem występuje nawet wtedy, gdy silnik jest używany. Póki co nie użytkuje silnika i nie mogę udzielić żadnej rady :)
-
Poszedłem sprawdzić
W moim jest ok. Ale jak go dostałem to był tak zapieczony że nie udało się go odkręcić.
Ani groźbą ani prośbą.
Najpierw ręką, potem przez szmatkę , w dwie osoby , palnikiem , szczypcami hydraulicznymi i nic .
Przyszła kolej na piłkę do metalu ale z myślą o odzyskaniu z tego korka tej stalowej tulei i wypukłej blaszki odciąłem najpierw moletowany kołnierz . Następnie przewierciłem go od góry i wbiłem te stalowe elementy do środka . I w końcu po przecięciu brzeszczotem korka tam gdzie jest gwint i zciśnięciu udało się usunąć resztę korka bez niszczenia zbiornika .
Korek odtworzyłem ale wciskany z oringiem uszczelniającym ale to już nie to samo .
Więc kupiłem inny .
Natomiast tak się zachowuje aluminium w kontakcie ze stalą zwłaszcza na takiej powierzni jak to połączenie gwintowane .
-
Hmm gwint jest ok i w tym miejscu nam nie złapało tylko w miejscu kontaktu z krawędzią zbiornika tak jak by się tam przykleiło to to więc teraz tam gdzie szło posmarowaliśmy smarem.Dodam, że korek ma otworek odpowietrzający w porządku...
Ciekawa sprawa zrozumiałbym to gdyby silnik leżał latami ale nie takie hece w tak krótkim czasie od jesieni?
-
Dobra sprawdzona rada. Korek dokręcamy delikatnie z wyczuwalnym oporem. Większość użytkowników dokręca na siłę z myślą ,że paliwo będzie wyciekać. Podczas jazdy rowerem korek na pewno się nie poluzuje i nie odkręci. Korek zassie się i doszczelni zbiornik. KAŻDE MOCNE DOKRĘCENIE KORKA BĘDZIE PÓZNIEJSZYM PROBLEMEM PRZY ODKRĘCENIU!!!!