Witam wszystkich i pozdrawiam serecznie,
Z góry pragnę was wszystkich przeprosić bo na forum zapewne będę zadawał mnóstwo pytań, tych mniej i bardziej technicznych.
Na dzień dzisiejszy śmigam jeszcze na autonogach ale noszę się z zakupem swojego pierwszego bolida. I tu już na samym wstępie chciałbym zasięgnąć waszej porady: Mam w planach zakup rowerka z silnikiem sachs i dodatkowo zamontowanie w nim jako silnik "zapasowy" silnika Hondu - uzywany bylby tylko na dluzszych trasach (tu slyszalem opinie ze jest on duzo szybszy od sachsa) Czy takie coś ma sens wg was? Rowerek mialby za zadanie kilka razy w miesiacu pokonac trase 70km (35km w jedna strone)
Chodzi mi też po głowie w przyszłości przeróbka roweru na typ "long john" i / lub konstrukcja przyczepki rowerowej typu "carla cargo trailer" towar do zaladunku bylby duzy objetosciowo ale lekki - Jak myślicie silnik hondu dałby radę z taką przyczepką?
Dziekuje za przyjęcie na forum, pozdrawiam serdecznie